Do świąt zostały ostatnie 4 dni, nie wiem jak u Was, ale u mnie szaleństwo trwa w najlepsze. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego ludzie tak bardzo denerwują się przed świętami? Nie wiem czy wiecie, ale badania dowiodły, że w okresie "przedświątecznym" nasza agresja wzrasta. Oczywiście możemy domyślać się, że jest to spowodowane nadmiernym stresem, który towarzyszy nam do samej Wigilii.
Pokrótce, razem z mamą wybrałam się do marketu, w celu zrobienia drobnych zakupów (przecież można robi zakupy mniejsze, a nie rzucać się na wszystko, jakby następnego dnia miało nie być dostawy marchewek). Był to dzień, w którym sieć sklepów Lidl wypuściła "karpia" po promocyjnej cenie. Chyba nie muszę opisywać co się działo? Nigdy nie widziałam, aby ludzie zachowywali się jak zwierzęta walczące o pożywienie! Wyrywanie sobie z rąk, branie po 10-15 opakowań! Zachowywali się jakby promocja miała trwać tylko jeden jedyny dzień.
Niestety po tym doświadczeniu obiecałam sobie, że nigdy więcej nie pójdę na zakupy do żadnego marketu! A jak mam coś zamawiać to tylko i wyłącznie przez internet! Co więcej, od kilku lat przestaję lubić święta ( nie ważne jak bardzo Pan Dutkiewicz będzie się starał i organizował jarmarki, to i tak ludzie przestaną wierzyć w magię świąt). Nie wiem jak Wy, ale ja nie potrafię wytrzymać tych świątecznych pioseneczek, które towarzyszą mi nawet w toalecie którejś z galerii handlowych. Do tego wszędzie "Świąteczne promocje" (ok... To jest całkiem miłe, że tyle rabatów itp., ale nie przesadzajmy), po galeriach chodzą "śnieżynki" i namawiają do różnych dziwnych rzeczy - rozumiem, że to Wasza praca dziewczyny, ale uwierzcie mi! Nie zdobędziecie klientów będąc natrętnymi.
Nooo i oczywiście zapomniałam o najważniejszym, a mianowicie SZAŁ ZAKUPÓW PREZENTOWYCH. Zauważyłam, że ludzie jak w jakimś amoku - od sklepu do sklepu- przymiarki, poprawki, "wycierają ręce" w delikatne tkaniny! Ehh, ale o tym może w kolejnym poście :)
Wracając do tytułowych porządków, tutaj też zaczyna się szaleństwo! Przynajmniej w mojej rodzinie, członkowie zachowują się jakby miały przyjechać Magda Gessler i Małgorzata Rozenek! Pierwsza
z nich oczywiście do oceny stanu kuchni i jakości oraz smaku potraw, które przyrządzane są
z nich oczywiście do oceny stanu kuchni i jakości oraz smaku potraw, które przyrządzane są
w wielkim skupieniu! Natomiast druga z pań jako sędzia oceniający starania domowników, aby dom lśnił na święta. Rozumiem, okna oknami, podłogi podłogami, ale czy święta są powodem, aby wyciągać wszystko z szafek, czyścić, prać, prasować. Mówi się, że porządki są robione, ze względu na "przyjście Jezusa"- nawet jeśli jestem w stanie zrozumieć, że zapraszając gości, chcemy czuć się komfortowo przy nowo przybyłych! Nie popadajmy jednak w paranoję, przecież nikt nie będzie nam zaglądał do szafy, czy jak pani Rozenek w "Perfekcyjnej..." sprawdzał białą rękawiczką każdy kąt!
Podsumowując, od małego dziecka wychowywano mnie tak, aby pielęgnować tradycję, które otrzymaliśmy od przodków. Dlatego też uważam, że nie powinniśmy skupiać się tylko na komercyjnym aspekcie świąt Bożego Narodzenia, ale też spróbować zajrzeć wgłąb siebie i spróbować wyciągnąć na wierzch te uczucia, które za dziecka odczuwaliśmy przy świętach. Nie dajmy się ogłupić "super-hiper- odjechanym" prezentom, które serwuje nam telewizja każdego dnia. Przypomnijmy sobie, że był to czas radości, kiedy rodziny na nowo spotykały się przy jednym stole. Wspominały minione lata, a także śmiali się i wyobrażali co będzie za 10-15-20 lat.
Kochani!
W związku z tym chciałabym bardzo, ale to bardzo życzyć Wszystkim zdrowych, spokojnych, pełnych ciepła rodzinnego świąt, które na zawsze pozostaną w Waszej pamięci. W ten magiczny dzień nie bójcie się pokazać bliskim jak bardzo ich kochacie, podziękujcie za to, że są z Wami na dobre i złe.
A także, życzę Wam szampańskiej zabawy podczas tegorocznego Sylwestra!
A także, życzę Wam szampańskiej zabawy podczas tegorocznego Sylwestra!
Z niecierpliwością będę oczekiwała na e-maile dotyczące Waszych wrażeń po tegorocznych świętach.
Na sam koniec spotkania. Kilka zdjęć oraz szybki klick w filmik na poprawę nastroju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz